Nazwa tego owocu mówi nam o tym, że rosną one w gronach, mimo sporej wielkości. „Grape”- grono, „fruit”- owoc. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo korzystne dla naszego zdrowia jest jedzenie tych owoców.
W owocach znajdziemy sporo składników mineralnych, takich jak potas, wapń, magnez, żelazo, fosfor i inne. Są tu także witaminy, głównie C, B i P oraz trochę witaminy E i A. Znajdziemy tu też kwasy owocowe, goryczkę, które poprawiają trawienie i stymulują wydzielanie żółci.W skórce znajduje się olejek cytrusowy (jak we wszystkich cytrusach) wraz z limonenem, który jak donoszą najnowsze badania, niszczy komórki rakowe. Z dobrodziejstwa likopenu możemy korzystać wówczas gdy skórka nie jest pryskana środkami chemicznymi.
Największym bogactwem grejpfruta nie jest jednak miąższ, lecz białe osłonki- skórki, go okalające. To w nich znajdują się dobroczynne substancje, dzięki którym obniżymy cholesterol, zwalczymy raka i ochronimy nasze serce. Zawarte w owocach pektyny wpływają na poziom cholesterolu, flawonoidy wraz z witaminą C, stanowią brygadę antyutleniaczy, chroniąca nas przed wolnymi rodnikami. Siły te są wzmocnione, jeśli zjadamy czerwone odmiany grejpfruta- zawierają one bowiem cenny karotenoid- likopen, który także jest przeciwutleniaczem.
Flawonoidy, które są w białych skórkach, działają jeszcze w inny sposób- niszczą mikroby oraz uaktywniają enzymy wątrobowe, odpowiedzialne za odtruwanie organizmu. Dzięki temu, przyczyniają się do zahamowania rozwoju komórek rakowych.
Grejpfruty to ukochane owoce osób odchudzających się – okazało się bowiem, że świetnie przyspieszają przemianę materii, dodatkowo mają mało kalorii.
<3 uwielbiam ich gorzkawy smak 🙂